Stanisław Czachorowski: "Pałac prawdy"

Przypędzono stalowe żyrafy,

rozciągnięto stalowe ramiona,

rosną w górę konstrukcje stalowe,

rosną piętra w stalowych dłoniach.

Metrów dwieście!

Metrów dwieście!

Rośnie pałac,

w górę pnie się!

Ponad miastem

metrów dwieście!

To przyjaźń wyciąga ramiona,

to przyjaźń wieńczy Śródmieście!

Wyżej, wyżej! Jak radość! Jak ptak!

Rosną piętra, jak przyjaźń urosła!

Rośnie pałac, jak przyjaźń wzrastała -

robotnicza, żołnierska, najprostsza!

Tu robotnik i chłop się spotkają,

Tutaj prawda jak żyto jest prosta.

Tu swą młodość, wciąż młodą i piękno

przekazuje Warszawie - Moskwa.

 

Powrót