Góra szczytem strzela w obłoki Stał na górze jej zamek wysoki Była w zamku dziewczyna zamknięta... Baśń tę każdy na pewno pamięta To co bajarz ludowy napisał To co lud w wyobraźni kołysał Wkrótce wszyscy ujrzymy na jawie! Pałac z baśni powstaje w Warszawie. Będzie sięgał wysoko do góry Tam gdzie ptaki, obłoki i chmury Tak jak w baśni nasz Pałac Kultury. O czym niegdyś nasz lud tylko marzył Tym go naród przyjaciel obdarzył. Jest już wolna więziona dziewczyna I minionych złych lat nie wspomina. Cała mieni się w czerwonych wstążkach; Ta dziewczyna to po prostu – książka Z niej wypływa i mądrość i wiedza Która pochód kultury poprzedza. Będzie piął się wysoko do góry Tam gdzie ptaki, obłoki i chmury Dar przyjaźni nasz Pałac Kultury. W sercu Polski widoczny z daleka Będzie trwał jak wiara w człowieka, Będzie trwał jak miłość dla dziecka, Będzie trwał jak przyjaźń radziecka.